Ha!
Patrzcie ludzie co wyszło (tu proszę kliknąć)! Jednak poza poradnikami dla akwizytorów i książkami kucharskimi coś w tej III RP jeszcze się tłumaczy i wydaje. Jak tylko zrobię porządek z tym uczelnianym bajzlem, to biorę się za czytanie. Nawet spuścili już na starcie 3 zeta, więc nie sposób nie skorzystać z takiej okazji.
Czytałem na razie fragmenty przetłumaczone na rzecz pewnej antologii i jest naprawdę grubo. Wobec tego totalitaryzmu, który wyłonił się już zza rogu (Jünger widzi jego korzenie daleko wcześniej), rzecz jak znalazł. Tak, że polecam.
Heilige! ;-)
środa, 26 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz